Przygotowanie:
Murzynek: Masło, kakao, mleko oraz cukier umieścić w garnuszku i podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając, aż masło i cukier się roztopią, a składniki połączą. Masę zdjąć z ognia i pozostawić do całkowitego wystudzenia w temperaturze pokojowej. Do ostudzonej mieszanki dodać żółtka i dobrze zmiksować. Następnie wsypać przesianą mąkę, sodę oraz proszek do pieczenia i ponownie krótko zmiksować.
Białka ubić na sztywną pianę. Delikatnie wmieszać ją do czekoladowej masy.
Masa serowa: Masło utrzeć z cukrem do puszystości, następnie wbić jajka, dodać aromat, ser oraz proszek budyniowy. Wszystko krótko zmiksować, tylko do połączenia składników.
3/4 czekoladowego ciasta przelać do blaszki o wymiarach 25×35 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Na ciasto wyłożyć masę serową, a na nią nałożyć resztę ciasta czekoladowego. Dodatkowo widelcem można lekko przemieszać obydwie masy, by po upieczeniu sernik ładnie się prezentował.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st.C przez ok. 60 minut, aż sernik będzie ścięty z wierzchu, a z piekarnika wydobywać się będzie piękny zapach. Czas pieczenia może się skrócić lub wydłużyć, dlatego zalecam co jakiś czas spoglądać na naszą Izaurę 😉
Upieczone ciasto wyjąć i wystudzić.
Polewa czekoladowa: Masełko stopić w garnuszku. Dodać do niego połamaną na kawałki czekoladę oraz mleko. Podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając do uzyskania jednolitej, błyszczącej polewy. Gęstniejącą wylać na sernik. Izaurę schłodzić w lodówce najlepiej całą noc. Smacznego!
